Administrator
Robi się coraz ciekawiej w Katowicach. Na podwyżki kasy nie ma, ale na 2 razy droższe autobusy, które więcej stoją pod płotem niż jeżdżą i ciepłe stołki kasa jest. I to dla kogo. Fes mnie ciekawi co będzie dalej, bo zatrudnienie kogoś takiego jest jak napłucie w twarz kierowcom i związkowcom Komunalne firmy chyba tęsknią za strajkami z lat 90tych.
http://katowice.wyborcza.pl/katowice/7, … 3TJG7F3Ipw
Offline
Administrator
Trochę o planowanym kierunku ZTM. Dość szybkie tempo - obstawiam, że albo zmiany będą mizerne albo zrobione byle jak, pożyjemy zobaczymy. Jedno co mnie wybitnie razi to traktowanie pociągu priorytetowo. Przy cenach o za pociąg wyższych o 50/100 zł, przy mizernej ilości pociągów i ich zawodności to podejście to jakiś obłęd.
http://nettg.pl/news/157087/powstaja-pr … set/page/1
Offline
Użytkownik
Mi się podoba sposób zachęcania do komunikacji
Offline
Administrator
Jakoś mnie to nie dziwi, że zarząd się nie przejął, skoro potrafili sobie takie pensje wypłacać przy zarobkach kierowców.
https://gwarek.com.pl/gwarek/artykul/za … -strajkiem
Offline
Administrator
PKM ma nowego prezesa, jest nim podobno Henryk Szudy, czyli dyrektor byłego MZKP, czyli dzisiejszego ZTM oddział północ. Zatem w dalszym ciągu bawią się w przestawianie stołków. Jakoś cudów się po tym nie spodziewam, problemy jakie były takie będą.
http://tarnowskieg.pl/wiadomosci/radosc … -grzegorz/
Offline
Użytkownik
ale ponoć podwyżki już są ustalone...
Offline
Użytkownik
A gdzie się podział związek zawodowy, który przed wyborami informował obszernie o każdym chrząknięciu przed prezesem? Już nie ma nic do powiedzenia?
Offline
Użytkownik
oj tam. teraz już będzie nowy prezes.
Offline
Administrator
A zapomniałem dodać, że nie dość, że kierowcy mało zarabiają to spółka zamknęła rok 2018 na minusie 2,5 mln zł. To oczywiście pewnie nie przeszkadzało w wypłacaniu zarządowi sowitych wynagrodzeń. Ktoś ma jeszcze wątpliwości, że komunalne spółki są dobrze zarządzane? Biorąc pod uwagę, że w tym roku sprzedali 6 letniego MANa w zamian kupując kilka szrotów z Krakowa, zapewne za psie pieniądze to słabo to wygląda. Jeśli spółka nie ma pieniędzy na podwyżki, boryka się z brakiem kierowców i nie ma pieniędzy na inwestycje, a mimo to zamyka rok z taką stratą to ta spółka pewnie podzieli los PKM Bytom.
Offline
Użytkownik
i co jest najgorsze, lokalne samorządy nie będą po niej płakać ;/ a jeszcze 15 lat temu ówczesny prezes chwalił się, że co roku są w stanie z własnych środków kupić dwa nowe autobusy
Offline
Administrator
PKM Katowice też jest ciśnięty.
http://katowice24.info/kierowcy-pkm-u-w … -zlotowke/
Offline
Użytkownik
Najbardziej mnie to przeraża że po dostawie manów PKM zaczynał wyglądać i co najważniejsze sprawiał z ówczesnym prezesem wrażenie jakby sobie radził
Offline
Administrator
A tutaj MZK Oświęcim. Hmm co można powiedzieć? Zarządy z koleżeńskich układów i mentalność z PRLu gdzie dalej chyba żyją czasami kiedy mówili "na twoje miejsce jest 3 chętnych pod bramą" https://gazetakrakowska.pl/oswiecim-kie … r/13832392
Offline
Użytkownik
PKM Gliwice nie udało się znaleźć firmy, która zaoferowałaby im 20 kierowców zewnętrznych. To wszystko jest nie poważne ze strony samorządowych przewoźników. Nie wiem na co oni czekają ? Jeśli obecni niezadowoleni kierowcy zaczną zwijać się na zachód to wtedy nawet podwyżka 1000 zł im nie pomoże, tym bardziej, że żądania obecne oscylują tylko o 500 zł.
Offline
Administrator
Mnie to ogólnie bawi jak widzę takie przetargi, bo kierowca staje się w nich jakimś towarem. Tak choćby kierowcę dało się kupić jak jakiegoś chłopa pańszczyźnianego. Nie słyszałem (może się nie znam) o jakiś agencjach, które oferowałyby kierowców na wynajem. I generalnie co oni tym chcą osiągnąć, oszczędności? Liczą, że dla nich kierowcy są za drodzy, ale jakaś agencja zatrudni kierowców za mniej i jeszcze na tym zarobi? Śmieszne. W zasadzie śmieszny już jest sam fakt, że jak się szuka oszczędności w komunalnych to szuka się chyba zawsze na kierowcach, a nie patrzy się na inne koszty.
Offline